Biedny...Nie wiedział tylko, że przyjdzie mu zginąć walcząc o prawdę historyczną Polski i nie wiedział,że jego żona też bierze udział w tej nieszczęsnej "bitwie". Pamiętajmy,że między innymi stewardessy też zgineły w tej "bitwie".
zgadzam się z poprzedniczka! Dodatkowo to fałszowanie historii, prawda jest taka że uwzględniając nawet twój punkt widzenia to w wypadku komunikacyjnym zginął prezydent (i tu ewentualnie przymiotniki w stylu walczący o prawdę historyczną). Nie można dokonywać przekłamania i łączyć dwa wydarzenia niezwiązane ze sobą w jedno przyczynowo skutkowe. Takie podejście tak naprawdę szkodzi pamięci zmarłych jak i całej sprawie bo od razu z powodu fałszywej argumentacji i nadużyć w logice przypinana jest łatka oszołomstwa.
ale czy Lech Kaczynski nie wrocił z bitwy na ktora sie wybieral? Troche cos mi tu nie gra.
OdpowiedzUsuńMyśle, że jego bitwą była bitwa o prawdę historyczną Polski
OdpowiedzUsuńBiedny...Nie wiedział tylko, że przyjdzie mu zginąć walcząc o prawdę historyczną Polski i nie wiedział,że jego żona też bierze udział w tej nieszczęsnej "bitwie". Pamiętajmy,że między innymi stewardessy też zgineły w tej "bitwie".
OdpowiedzUsuńzgadzam się z poprzedniczka!
OdpowiedzUsuńDodatkowo to fałszowanie historii, prawda jest taka że uwzględniając nawet twój punkt widzenia to w wypadku komunikacyjnym zginął prezydent (i tu ewentualnie przymiotniki w stylu walczący o prawdę historyczną). Nie można dokonywać przekłamania i łączyć dwa wydarzenia niezwiązane ze sobą w jedno przyczynowo skutkowe.
Takie podejście tak naprawdę szkodzi pamięci zmarłych jak i całej sprawie bo od razu z powodu fałszywej argumentacji i nadużyć w logice przypinana jest łatka oszołomstwa.