Gdynianin
wtorek, 20 września 2011
anima sana in corpore sano
Trochę zajeło to czasu... ale udało się.
Kupiłem nowe buty i mogę zacząć trening.
Od jutro: pot, krew i łzy. Wracam do biegów.. Drżyjcie zawodnicy 11 listopada :)
1 komentarz:
Anonimowy
21 września 2011 22:08
wypas!!!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wypas!!!
OdpowiedzUsuń